Farma śmierci to wyodrębniony obszar o powierzchni hektara otoczony drewnianym płotem i ogrodzeniem z drutu kolczastego, na którym antropolodzy sądowi badają rozkład zwłok. Na farmie znajdują się ciała położone w różnych miejscach i w różny sposób, dzięki temu kryminolodzy mogą analizować czas oraz sposób rozkładu zwłok, zależnie od konkretnych warunków. W Polsce: w Toruniu, Szczecinie czy Olsztynie "body farm" znana jest, jako trupia farma, farma ciał czy farma śmierci.
Konieczne jest, by teren farmy ciał powinien być jak najbardziej zróżnicowany. Ciała, które trafiają na farmę ciał, zostają "potraktowane" na bardzo wiele sposobów – zakopane w ziemi, zatopione w wodzie, umieszczone we wrakach samochodów, czy pozostawione na powierzchni. Dzięki takim różnorodnym warunkom, uwzględniając temperaturę powietrza, rodzaj gleby, czy wilgotność powietrza, antropolodzy mogą zbadać sposób oraz czas, w jakim rozkładają się ludzkie zwłoki. Ważnym czynnikiem pomocnym w analizie rozkładu ciał i ustaleniu momentu zgonu jest obserwacja owadów i zwierząt, które żerują na zwłokach. Wszystkie te informacje są przydatne w medycynie sądowej, a także ułatwiają pracę technikom kryminalistyki.
Na najbardziej znaną "body farm" w amerykańskim Knoxville trafia rocznie około 120 ciał. Farmę tę założył antropolog, doktor William Bass w 1971 roku. Naukowiec, jako pracownik tego uniwersytetu i oficjalny antropolog sądowy stanu Tennessee, wielokrotnie był proszony przez policję o konsultacje w sprawach, które dotyczyły odnalezienia rozkładających się zwłok.
Impulsem do założenia farmy ciał przez doktora Bassa był fakt, że wcześniej nie istniała żadna instytucja, która prowadziłaby szczegółowe badania nad rozkładem ciał w środowisku naturalnym. Naukowiec postanowił więc założyć taką farmę ciał. Swoje badania zaczynał bardzo skromnie, z małym kawałkiem ziemi i jednym ludzkim ciałem.
Obecnie, farma ciał w Knoxville ma powierzchnię hektara, a na jej terenie znajdują się ciała, poddane rozmaitym czynnikom naturalnym. Od momentu powstania farmy ciał, ponad 300 osób wyraziło zgodę na przekazanie swoich zwłok na cele badań "Body Farm".
Co ciekawe, funkcjonuje także lista osób "oczekujących" na oddanie swoich zwłok, przy czym są to głównie osoby związane, czy zainteresowane medycyną sądową.
![]() |
"Body farm", czyli farma ciał |